Tego lata takiej plotki jeszcze nie było. Media zasugerowały, że poważnym kandydatem do zastąpienia Felipe Massy w przyszłym sezonie jest nie kto inny jak sam Kimi Raikkonen.
Od samego początku sezonu trwają spekulacje nad tym kto zastąpi nie mogącego powróci do formy Felipe Massy. Ostatnio pojawiły się doniesienia, że ekipa z Maranello nie skorzystała z opcji pozwalającej zatrudnić Brazylijczyka na kolejny sezon, co może oznaczać chęć zakończenia z nim współpracy lub przynajmniej zmiany wynagrodzenia zapisanego w umowie.Patrząc na punktację w klasyfikacji mistrzostw świata jasne staje się jednak, że zespół Ferrari aby liczyć się także w walce o mistrzostwo świata konstruktorów musi posiadać drugiego kierowcę zdolnego do zdobywania regularnie punktów.
Silly season na dobre się rozpoczął już kilka tygodni temu, a za sprawą słabych osiągów Massy w pierwszej części sezonu do fotela wyścigowego w czerwonych bolidach przymierzanych była już niemal pełna stawka zawodników.
Wśród potencjalnych kandydatów wymienianych przez media do fotela w Ferrari jest wielu młodych kierowców w tym: Nico Hulkenberg, Paul di Resta, Sergio Perez czy Romain Grosjean.
Wydaje się jednak wątpliwe, aby Ferrari chciało zaryzykować w kwestii wyboru młodych zawodników gdyż nie ma żadnej gwarancji, że u boku Fernando Alonso będą w stanie jeździć lepiej niż Felipe Massa.
Kimi Raikkonen świetnie pasowałby do duetu Ferrari, jednak nie można zapominać, że w sezonie 2009 Fin zakończył przedwcześnie swój kontrakt z zespołem z Maranello, aby zrobić miejsce dla Fernando Alonso.
W internecie krąży wiele plotek na temat tamtych zdarzeń, które sugerują, że to prezes Ferrari, Luca di Montezemolo, mocno naciskał na rozwiązanie kontraktu z Raikkonenem, aby pozyskać sponsora w postaci banku Santander.
Zespół Lotus najprawdopodobniej także chciałby przynajmniej o jeszcze jeden sezon przedłużyć kontrakt ze swoim utytułowanym kierowcą.
29.07.2012 10:57
0
bardziej wierze, ze Masa zostanie w Ferrari niz w to, ze wroci tam Kimi;>
29.07.2012 10:59
0
nie powiem,ciekawie robi się w Ferrari. Massa jest absolutnie do wylotu.Zawsze był średniakiem,nigdy nic szczególnego nie pokazał jeżdząc w bolidzie.Nie rozumiem dlaczego tak wiele ludzi broni go,a Ferrari nadal go trzyma. Okej,jasne,jest sympatyczny,jest miły,ale to nie przeklada sie na wyniki. Ma najgorsze statystki ze wszystkich,jeśli chodzi o walkę z kolegą z zespołu. Myślę,że idealnym dla Ferrari byłby Grosjean\Perez.Ewentualnie Kimi..ale Kimi jak Kimi,musiałby być drugim kierwocą,a jemu by to raczej nie odpowiadało. Chyba,ze jest taka możliwosć,aby obaj kierowcy byli na równych "prawach"? Pozdrawiam!;)
29.07.2012 11:01
0
Trochę news z kategorii plotki niż prawdopodobnej informacji, wątpię, żeby Kimi wrócił do Ferrari po tym jak odszedł aby wpuścić za kierownicę Alonso, siedzi w Lotusie i jest kierowcą nr.1 więc pewnie tam zostanie.
29.07.2012 11:54
0
Ja w sumie też. Ale Kimi to facet, który raczej nie czuje urazy i nie jest pamiętliwy. Ciekaw jestem, kto byłby z nich lepszy. :)
29.07.2012 11:55
0
Mało prawdopodobne, ale pomarzyć można Kimi z Alonso w jednym teamie + dobry bolid = reszta stawki bez szans
29.07.2012 12:16
0
Ciekawe. Wątpie by mieli równy status ale jak by tak było to i tak Alonso by pokonał Raikkonena.
29.07.2012 12:19
0
Szczerze mówiąc nie chciałbym Kimiego w Ferrari, niech zdobędzie mistrza w Lotusie i pokaze SF co stracili.
29.07.2012 12:25
0
chciałbym to zobaczyć bo jestem pewien, że Kimi zostałby pobity totalnie i okrutnie... ale z punktu widzenia Kimasa to byłby dziwny ruch - Lotus ma obecnie lepszą maszynę od Ferrari a też reputacja Kimiego nie cierpi tak bardzo gdy ma słabsze dni i jest objeżdżany przez Grosjeana - a jakby tak przegrał 1-19 w kwalifikacjach z Alonso i pewnie 5-15 w wyścigach to raczej jego notowania poleciałby znacznie - jak swego czasu notowania Fisichelli, Piqueta Jr, Grosjeana aż w końcu Massy... Jedynie Hamilton pokazał lwi pazur i to jest właśnie kierowca z topu, którego można równać do Alonso... Kimi też jest kierowcą z topu ale nie w obecnej formie, gdzie potencjalnie zwycięskim bolidem ledwo wchodzi do Q3 dostając od niezbyt mocnego partnera 0,3-0,5s a potem w wyścigu jeździ gdzieś w połowie pierwszej dziesiątki... Kimi w formie jest wielki ale takiego Kimiego nie widziałem od mniej więcej 4-5 lat...
29.07.2012 12:29
0
Swietny pomysl chociaz szkoda mi Lotusa bo im kibicuje.
29.07.2012 12:31
0
e tam kimi w ferrari za kilka lat .................... moze:)
29.07.2012 12:32
0
wist13 witaj w klubie :)
29.07.2012 12:51
0
Jestem za tym, żeby Ferrari dało szansę Fisichelli
29.07.2012 12:54
0
8. Któż chce, aby mistrzostwa były wewnętrzną rozgrywką jednej ekipy, by wspomnieć fighterów Sennę i Prosta? P.S. Jest jeszcze jeden, który walczy jak lew, zapomniałeś?
29.07.2012 13:19
0
Chyba faktem jest że ktokolwiek przyjdzie do Ferrari bedzie numerem 2. Jesli ktoś mysli inaczej jest głupcem. Popatrzciesie na RBR w 2009 przegrali tytuł dla kierowcy bo równo ich traktowali w 2010 prawie przegrali też z tego samego względu w 2011 to juz pełen popis jeśli chodzi o wspieranie kierowcy numer 1 i pewne mistrzostwo. Nie wiem na jakim poziomie jest Massa ale Alonso napewno dostaje to co najlepsze w pierwszej kolejności i to jest prawidłowa taktyka.
29.07.2012 13:39
0
Jak wiecie Kimi wprowadza równouprawnienia do zespołów więc kto wie . Ale każdy wie że Kimi nie zgodzi się na bycie kierowcą nr.2 . A drugą ważna sprawą są zarobki , Kimi na pewno wyciągną by od nich tyle co płacą . I ostatnia ważna sprawa Alonso nie będzie chciał mieć koło siebie mocne kierowcy , który walczy tylko o zwycięstwo .
29.07.2012 15:55
0
@devious - teraz Hamilton także zostałby zdegradowany do roli drugiego. ;) Alonso po prostu jest genialny. :)
29.07.2012 16:05
0
Jak Button przechodził do McLarena to też się wszyscy na forum pukali w czoło.
30.07.2012 08:36
0
@17 - ... a jak rok temu wygrał z Hamiltonem i postraszył Vettela, to wszyscy gratulowali i się zachwycali
30.07.2012 09:11
0
Myślę,że dobrze jest mu w lotusie, osobiście nie chciałbym aby przeszedł do Ferrari.
05.08.2012 10:55
0
Myślę,że Raikkonen zostanie w Lotusie razem z Grosjeanem, a w Ferrari moim zdaniem duet zespołu na sezon 2013 to Alonso i myślę że Massa/Trulli/Fisichella.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się